0

Tiebreak: recenzja oficjalnej gry ATP i WTA (Xbox One)

Gra „Tiebreak” (pełna nazwa to TIEBREAK: Official game of the ATP and WTA) na Xbox/PS5/PC miała być długo oczekiwanym powiewem świeżości dla fanów tenisa w świecie gier wideo. Po latach oczekiwania na porządnie zrobioną grę tenisową, nadzieje były ogromne. Niestety, choć na pierwszy rzut oka produkcja ta wygląda przyzwoicie, gra boryka się z mnóstwem problemów, które sprawiają, że jest daleko od spełnienia oczekiwań.

tiebreak recenzja 2

Zacznijmy od najważniejszego aspektu gry, czyli rozgrywki. Niestety, to tutaj Tiebreak zawodzi najbardziej. Sterowanie i mechanika gry są dalekie od ideału, a wiele elementów po prostu nie działa tak, jak powinno. Służba, czyli kluczowy element w tenisie, jest w Tiebreak całkowicie zmarnowana. Serwis daje minimalną przewagę graczowi, a samo wykonanie uderzeń serwisowych jest frustrująco trudne, szczególnie dla nowych graczy. Co więcej, nawet na najwyższym poziomie trudności, komputer często odpowiada na serwisy podaniami, które są zwyczajnie nierealistyczne. Przeciwnik komputerowy wykonuje podania w sposób przewidywalny, co znacząco obniża poziom wyzwania.

Również odbijanie serwisów budzi poważne zastrzeżenia. Mechanika gry pozwala na wykonywanie nierealistycznie precyzyjnych zwrotów, co sprawia, że cały aspekt rywalizacji w tenisie traci sens. W rzeczywistości nie potrzeba żadnych specjalnych umiejętności ani przewidywania kierunku podania, ponieważ animacje postaci automatycznie przenoszą gracza tam, gdzie będzie piłka.

tiebreak recenzja 3

Kolejnym dużym problemem Tiebreak jest sposób poruszania się zawodników po korcie. Zamiast wymagającego systemu, który pozwalałby na płynne przemieszczanie się po korcie, gracz może nacisnąć dwa przyciski odpowiedzialne za sprint i praktycznie cały czas biegać po korcie na pełnych obrotach. Co gorsza, ten sposób sprintu nie jest obciążony żadnymi konsekwencjami, ponieważ wytrzymałość postaci odnawia się po każdej akcji. Brak realizmu w tym aspekcie to prawdziwy cios dla tych, którzy oczekiwali bardziej symulacyjnego doświadczenia.

Nowość  Zakończenie gry Diablo 4 - co się tam wydarzyło?

Na tym nie kończą się problemy „Tiebreak”. System fizyki piłki jest daleki od doskonałości. Niezależnie od tego, na jakiej nawierzchni rozgrywana jest gra, piłka odbija się praktycznie tak samo. Korty, które w rzeczywistości mają duży wpływ na tempo i wysokość odbicia piłki, w grze są jedynie estetycznym dodatkiem bez żadnego znaczenia dla rozgrywki. Takie zaniedbanie przekłada się na brak różnorodności w meczach, które, niestety, wydają się identyczne niezależnie od okoliczności.

Tryb kariery, który teoretycznie miał stanowić główną atrakcję dla graczy chcących rozwijać swoje postacie, również pozostawia wiele do życzenia. Niemożność poprawy statystyk zawodników czy brak pewnych zapowiadanych funkcji sprawiają, że rozgrywka w tym trybie staje się niekompletna i frustrująca.

tiebreak recenzja 4

Czy w „Tiebreak” jest coś, co można pochwalić? Graficznie gra wygląda przyzwoicie, a modele zawodników są dobrze odwzorowane. Animacje uderzeń są ładnie oddane, a twarze zawodników mają realistyczne odwzorowanie, co dla wielu fanów może być atutem. Gra zawiera ponad 120 zawodników, co może być atrakcyjne dla tych, którzy lubią wcielać się w swoich ulubionych tenisistów. Niemniej jednak, piękna grafika i animacje nie ratują gry, jeśli jej rozgrywka jest na tak niskim poziomie.

Podsumowując, Tiebreak to wielkie rozczarowanie, które pomimo potencjału, nie spełniło nadziei fanów. Problemy z rozgrywką, fizyką i trybami gry sprawiają, że jest to produkt daleki od ideału. Dla fanów tenisa, którzy liczyli na nową, solidną grę, Tiebreak może być tylko kolejnym zmarnowanym potencjałem. Niestety, w obecnej formie, trudno polecić tę grę komuś, kto szuka satysfakcjonującej i realistycznej symulacji tenisa. Jeśli jednak zależy Ci tylko na ładnej grafice, możesz dać jej szansę, choć lepiej rozejrzeć się za innymi, bardziej dopracowanymi tytułami.

Nowość  Enshrouded - recenzja
Rozgrywka
Oprawa wizualna
Muzyka i dźwięk
Sterowanie i opcje