0

Recenzja: Metal Gear Solid: Master Collection Vol. 1

Miałem okazję zagrać w Metal Gear Solid: Master Collection Vol. 1, zawierający pierwsze trzy odsłony tej legendarnej skradankowej serii. To była podróż sentymentalna, przypominająca mi czasy, kiedy po raz pierwszy wchodziłem do świata Metal Gear Solid.

W kolekcji znajdziemy zarówno oryginalne Metal Gear i Metal Gear 2: Solid Snake, jak i wersje na NES-a i niekanoniczny sequel, Snake’s Revenge. Te gry z lat 80. i 90. zdecydowanie się zestarzały, ale nadal można czerpać z nich frajdę. Sterowanie zostało ujednolicone i dostosowane do współczesnych standardów, a same gry pozwalają zobaczyć skąd wzięły się charakterystyczne elementy cyklu, jak chociażby walka wręcz, identyfikacja wroga czy chowanie się w kanałach wentylacyjnych.

Głównym daniem kolekcji są oczywiście pierwsze trzy części Metal Gear Solid w pełnej okazałości. Szczególnie warto wspomnieć o pierwszej odsłonie, która od lat nie była tak łatwo dostępna. Choć oprawa graficzna nie zachwyca (zwłaszcza w przypadku oryginału), to klimat i opowieść nadal trzymają w napięciu.

Metal Gear Solid wyróżnia się też ciekawymi rozwiązaniami, jak np. statyczne kamery, które budują klimat niczym w filmie. Sama rozgrywka również jest wciągająca, choć trzeba się przyzwyczaić do braku celowania w trybie ręcznym.

image 2024 04 06T171959.544

Kolejne części, Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty i Metal Gear Solid 3: Snake Eater, pokazują olbrzymi skok jakościowy. MGS2 oferuje celowanie w pierwszej osobie, znacznie poprawiając precyzję strzelania. W MGS3 z kolei pojawia się świetny system kamuflażu, pozwalający Snake’owi wtapiać się w otoczenie.

Warto docenić, że Konami pozostawiło gry w niezmienionej formie, zachowując ich pierwotny charakter. Chociaż oprawa graficzna nie jest szczytem marzeń, to uważam, że to dobra decyzja. Zabrakło jednak opcji wizualnych ulepszeń, które mogłyby nieco odświeżyć wygląd starszych tytułów.

Kolekcja zawiera też dodatkowe materiały, takie jak VR Missions, Special Missions i Integral w pierwszej części. Szkoda natomiast, że zabrakło materiałów zza kulis, czy chociażby archiwalnych filmów o powstawaniu gier.

Każda część ma też dołączony świetny Master Book, zawierający masę informacji o światach gry, postaciach, mechanikach i samej historii. Znajdziemy tu również scenariusze i komiksy cyfrowe, które jednak wymagają osobnego pobrania.

image 2024 04 06T172008.177

Sama struktura kolekcji wydaje się nieco chaotyczna. Każdy element trzeba pobrać oddzielnie, co może być trochę uciążliwe. Zabrakło też kilku ważnych tytułów, jak np. Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots czy Peace Walker.

Dla kogo jest ta kolekcja?

Metal Gear Solid: Master Collection Vol. 1 to gratka dla fanów serii i osób, które nigdy nie miały okazji w nią zagrać.

Kolekcja ma jednak pewne wady, jak brak opcji graficznych czy rozrzucone bonusy. Mimo to, dla fanów Metal Gear Solid to pozycja obowiązkowa. To powrót do korzeni serii, która na zawsze zmieniła oblicze skradanek.

Nowość  Farming Simulator 25 – zwiastun maszyn i narzędzi rolniczych